Długo zastanawiałam się nad pewnymi zmianami
dotyczącymi mojego bloga, a mianowicie nad przeniesieniem się na blogspot.
Błędy onetu zaczęły mnie coraz bardziej irytować i w końcu podjęłam decyzję.
Mam nadzieję, że dobrą. Wzorem dla mnie byli inni blogowicze z onetu, którzy
zostawiali rok, czy dwa pracy, aby uwolnić się od ciągłych błędów.
Wcześniej byłam pod tą nazwą bloga:
http://magic--books.blog.onet.pl/ znana jako Kicia1030. Przenosząc się tu
postanowiłam zmienić i adres bloga, i swój nick. Dlaczego? Już wyjaśniam.
Decode books oznacza rozszyfrować książki.
Uznałam, że taka nazwa będzie idealnie pasować i nie będzie taka banalna. A ja
właśnie poprzez recenzje próbuję rozszyfrować, co miał na myśli autor i co
próbował nam przekazać. Recenzje się nie zmienią. Od tego roku zaczęłam pisać
inaczej niż wcześniej, więcej pracy w to wkładałam, co widać na poprzednim
blogu. Zastanawiam się, czy przenieść tu wszystkie "odnowione"
recenzje, zaczynając od "Czerwieni Rubinu", a kończąc na "Ostatnim
poświęceniu". I tu zwracam się do czytelników: czy chcecie je przeczytać,
niektórzy może drugi raz? Ostateczną decyzję podejmę już sama.
Dlaczego zmieniłam swój nick/login/nazwę?
Kicia1030 towarzyszyła mi od siódmego roku życia. Nie wiem dlaczego się tak nazwałam,
potrzebowałam chyba nazwy na jakąś stronę internetową. Przez ostatni rok się
zmieniłam, nie jestem już tą samą osobą co wtedy i Kicia1030 wcale do mnie nie
pasowała, nie czułam się tak dobrze. Nazwałam się April, co oznacza kwiecień.
Kwiecień to piękny miesiąc, przyroda budzi się do życia, wszędzie pełno
kolorów. To zupełnie tak jak ja, jakbym zaczęła swoje życie od nowa. Dla innych
może to nie robi różnicy, ale dla mnie tak.
Udało mi się samej wstawić szablon, co jest
wielkim wyczynem. Kiedy pierwszy raz włączyłam blogspota, to była dla mnie
czarna magia ;). Szablon na dłuższy czas pozostanie, ale mam na oku jeszcze
taki pomarańczowo-biały. Ten zielony kolor przypomina mi wiosnę, choć dużo w
nim czarnego. ;) Postaram się w następnym tygodniu opublikować pierwszą
recenzję. Pozdrawiam!
Sama mam bloga z opowiadaniem na Onecie i jego błędy strasznie mnie denerwują. Ani skomentować, ani opublikować wpis. Onet często wariował, ale to, co dzieje się przez ostatnich kilka tygodni przechodzi ludzkie pojęcie.
OdpowiedzUsuńŻe się tak wyrażę - wszystkiego najlepszego na nowej drodze blogowania.;) I czekamy na recenzję! ;)
Cieszę się, że i ty się przeniosłaś. Szlag mnie trafiał z dodawaniem tych komentarzy na onet. Ciągle tylko pisali, że jeszcze parę dni i naprawią... bla bla bla.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że przenoszenie recenzji nie ma sensu. Zostaw tylko adres starego bloga, a chętni sami zobaczą.
Czekam na "Sen" i zaraz zmieniam twój stary adres u mnie w linkach.
April... świetny nick ;)
Pozdrawiam, Donna
www.w-duszy-ksiazek.blogspot.com
ps. Gratuluje wstawienia szablonu. Teraz po tych zmianach to ja się już nie łapię, a jeszcze tydzień wcześniej było łatwiej.
Zgadzam się z Donną, nie ma sensu wstawiać i tu starych recenzji. ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, kwiecień to piękny miesiąc!
Powodzenia!
Oj, tyle osób się poprzenosiło, ale bardzo się z tego cieszę :) Oczywiście będę zaglądać. Gratuluję wstawienia szablonu, mam dość podobny :) Maggie
OdpowiedzUsuńMamy Cię dalej informować? Bo jc to an Resenie NN.
OdpowiedzUsuńResena.blog.onet.pl
Lily
Mnie ostatnio do szewskiej pasji doprowadza komentowanie na onecie - co chwila wyskakuje tam błąd. Cieszę się, że zdecydowałaś się przenieśc tu, będzie Ci zdecydowanie wygodniej:)
OdpowiedzUsuńu mnie nn ;)
OdpowiedzUsuńwww.w-duszy-ksiazek.blogspot.com
nie wiem czy mam cię nadal informować skoro wszystko aktualizuje się w linkach
Witam na bloggerze;) Czekam na recenzję;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie;)
u mnie nn
OdpowiedzUsuńWidzę, że i ty również miałaś dość. My z Lily dałyśmy czas Onetowi do końca miesiąca, w weekend majowy zobaczymy co dalej, na szczęście sytuacja na Onecie trochę się poprawiła, może w końcu będzie jak dawniej...
OdpowiedzUsuńCo do zmiany nicku, świetnie to rozumiem. Sama zmieniłam nick z Samotnej na Inną z tego samego powodu. Samotna już do mnie nie pasowała, zaczęłam być inną osobą i symboliczna zmiana nicku była początkiem zmiany mojego zycia:)
Ja już jakiś czas temu próbowałam zapoznać się z blogspotem i dla mnie to czarna magia. Kiedyś spróbuje się z nim zaznajomić, bo bez względu na sytuację w Onecie, chcę tu przenieść jeden blog po powrocie z opowiadaniem :)
Mamy Cię nadal informować o nn?
[Resena.blog.onet.pl]