Autor: Sara Shepard
Tytuł: Bez skazy
Tytuł oryginału: Flawless
Wydawnictwo: Otwarte
Miejsce i rok wydania: Kraków 2011
Liczba stron: 318
Cena: 29,90 zł
Rok po zaginięciu Alison jej przyjaciółki zaczynają otrzymywać
niepokojące wiadomości od A. Ta osoba zna wszystkie sekrety, które dzieliły z
Ali i zaczyna grozić ich ujawnieniem. Na domiar złego do Rosewood powraca Toby,
z którym wiążą się niemiłe wspomnienia. Dziewczyny muszą wykonywać wszystkie
rozkazy A., gdyż sprzeciwienie się może oznaczać zniszczenie życia, o czym
jeszcze nie zdążyły się przekonać. Czy Emily, Aria, Spencer i Hanna zdołają
odkryć kim jest tajemniczy nadawca wiadomości? Czy odkryją przyczyny śmierci
ich ukochanej przyjaciółki Alison?
Sara Shepard jest autorką bestsellerowej serii „Pretty Little Liars” oraz
„The Lying Game”, która nie miała jeszcze swojej polskiej premiery. Oba cykle
zostały zekranizowane, choć tak jak w przypadku książek, tylko ten pierwszy
serial możemy oglądać w Polsce. Autorka w młodym wieku chciała być gwiazdą oper
mydlanych, projektantką klocków Lego lub genetykiem.
Nie tak dawno czytałam pierwszą część serii, „Kłamczuchy”, która mnie
zachwyciła, a później zaczęłam oglądać także serial na podstawie tejże książki.
To mnie zmotywowało do zapoznania się z kolejnymi dwoma tomami, które były tak
samo świetne.
Tak jak w poprzedniej części, na samym początku mamy wspomnienie
przyjaciółek z czasów, kiedy Ali jeszcze żyła. Na takim wspomnieniu opiera się
cała książka, każda bohaterka wraca do niego myślami, pojawia się nowy
szczegół… Bardzo interesujący pomysł. Każdy fragment przeszłości Arii, Hanny,
Emily oraz Spencer szalenie mnie ciekawi i czytam go bardzo dokładnie. Bo to
właśnie w przeszłości kryje się klucz do zagadki. Może nawet nie jednej…
Wielowątkowość to jeden z największych atutów tej serii. Oprócz
odkrywania tajemnic Ali i tożsamości A. poznajemy osobiste problemy każdej z
bohaterek. Spencer musi pogodzić się z siostrą i błagać o przebaczenie rodziców
po ostatnim wybryku. Emily zaczyna coś czuć do Mai, choć stara się stłumić to
uczucie i zostać normalną nastolatką. Arii coraz trudniej ukrywać zdradę ojca,
a do tego dochodzą jeszcze problemy sercowe. Do Hanny przyjeżdża ojciec
zaniepokojony kradzieżą i zniszczeniem auta ojca Seana. Każda z dziewczyn
obiera swoją drogę, na której często popełnia błędy, których nie da się
naprawić.
Autorka posługuje się plastycznym jezykiem, umiejętnie przekazuje emocje
bohaterek i bardzo ciekawie opisuje sytuacje oraz wygląd np. otoczenia. Dzięki
temu wprost nie da się oderwać od książki. Wydarzenia są tak realistyczne, że
ma się wrażenie jakby się samemu brało w nich udział.
Bohaterowie zostali wspaniale wykreowani. Każdy z nich, nawet epizodyczny
ma bardzo dobrze nakreślony charakter. Pani Shepard stworzyła wielu
oryginalnych bohaterów, wszyscy są niepowtarzalni i każdy z nich mógłby stać
się naszym przyjacielem, gdyby sobie wszedł do naszego świata.
„Bez skazy” byłaby tak samo świetna, jak jej poprzedniczka, gdyby nie to,
że miałam wrażenie, że ten tom niczego nowego nie wnosi do serii. Niby koniec
jest ciekawy i dość ważny, ale z tego co pamiętam to niczego nowego nie
dowiadujemy się o A. i Alison, tylko dopiero w następnej części.
Podsumowując, seria „Pretty Little Liars” jest świetna, a autorka nie
zaniża poziomu z każdym tomem, ale jednak tej części brakowało tego „czegoś”. Chętnie
przeczytam kolejne tomy i mam nadzieję, że nigdy się na nich nie zawiodę. Nie
mogę się doczekać momentu, w którym się dowiem kim jest A. i kiedy poznam
odpowiedzi na wszystkie nurtujące mnie pytania.
Moja ocena: 9/10
Ciekawe kiedy ja dam radę nadrobić zaległości z tą serią. Aż mnie ściska jak czytam kolejne pozytywne recenzje, a ja nie mogę jej zdobyć :P
OdpowiedzUsuńJa już dałam sobie spokój niestety z tą serią, gdyż mam wiele innych cykli do ,,pilnowania'' i czasami gubię się już w kolejnych nowościach, więc nie chce dodatkowo mieć na głowie i następnej serii.
OdpowiedzUsuńMuszę nadrobić całość :)
OdpowiedzUsuńja niedługo zasiadam do pierwszej części :) tak bardzo chciałam przeczytać tę serię, że dostałam od męża na rocznicę ślubu 5 pierwszych tomów :) już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko pierwszą część i szczerze mówiąc nie do końca mnie porwała. Ale może kiedyś jeszcze dam szansę tej serii.
OdpowiedzUsuńSiedem tomów mam u siebie na półeczce, oczywiście przeczytanych;) Teraz muszę postarać się o dziewiątą część, bo akcja staje się bardzo szybka i napięta. Kocham;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ta seria wciąż przede mną. Aż dziwne, że jeszcze jej nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zachęciłam Cię do "Gry o tron". Mam nadzieję, że spodoba Ci się tam jak mi ;)
Zamierzam sięgnąć po tę serię, ale niestety póki co nie miałam do tego okazji.
OdpowiedzUsuń