Listopad znów przeleciał mi przez palce. Ostatnie tygodnie były tak przeładowane nauką, że nawet nie zauważałam upływu czasu. Myślałam tylko o tym, żeby przeżyć kolejny dzień i nagle zdałam sobie sprawę, że już koniec miesiąca. Czas się zastanowić nad prezentami, zacząć poprawiać oceny i przygotować się na koniec roku :) Tego miesiąca nie mogę zaliczyć do udanych. Przez ostatnie trzy tygodnie mogłam tylko marzyć choć o chwili czasu wolnego. Każdego dnia musiałam się uczyć i przygotować na kolejny dzień szkoły, bo oczywiście codziennie czekał mnie test/kartkówka/odpytywanie. A w weekend też musiałam się zacząć uczyć na to, co miało mnie czekać w ciągu najbliższych dni... Przez ostatnie tygodnie nie przeczytałam ani strony książki! Każdego dnia czułam się coraz bardziej zmęczona, w szkole dawały o sobie znać nieprzespane noce... W piątek, kiedy wróciłam późno do domu miałam obejrzeć "Hobbita", bo leciał w telewizji, ale po połowie filmu padłam ;) I spałam 12 h XD Dziś tak samo. W końcu mogłam odespać ten miesiąc :D Mam nadzieję, że grudzień będzie choć trochę lżejszy i że będę miała czas na to, aby wyjść z domu, rozerwać się i odstresować :)
Lista przeczytanych książek:
- "Gra w kłamstwa" Sara Shepard (296 stron)
- "Trafny wybór" J.K. Rowling (512 stron)
Zdążyłam to przeczytać na początku miesiąca, bo później nie miałam już czasu. Oczywiście Trafnego wyboru jeszcze nie skończyłam, bo wtedy doszłam do mniej więcej 100 strony i dopiero wczoraj doczytałam do 180 ;/ Żałuję, że nie mogę poświęcić jej więcej czasu, bo to naprawdę dobra lektura.
Liczba stron: 808
Liczba stron na dzień: ok. 26,9
Liczba opublikowanych recenzji książek:2
Liczba opublikowanych recenzji filmów: 0
W tym miesiącu odwiedziliście mnie ponad 53 000 razy :)
Mam nadzieję, że znajdę chwilę na napisanie kilku recenzji i oczywiście na przeczytanie książek :) Czekają mnie trzy egzemplarze do recenzji i muszę się z nimi uporać :)
A jak Wam minął listopad?
Pozdrawiam!
U mnie listopad rownież nie należał do najlepszych miesięcy - ponuro, smutno, a do tego wszystkiego jeszcze nauka rzeczy, ktore czasami kompletnie nie interesują. Ale trzeba się cieszyć grudniem, ktory jest tak cudownym miesiącem, że na samą myśl wiecej się człowiekowi chce. Także życzę udanego miesiąca, bedzie lepiej :))
OdpowiedzUsuńU mnie listopad też średni, ale nie ma się co smucić, może w grudniu będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńDwie książki, to lepsza niż żadna :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam na konkurs do mnie : http://ujrzec-slowa.blogspot.com/2014/12/konkurs-wygraj-imajica-clive-barker.html
Trzeba się cieszyć każdą przeczytaną książką, zawsze to kolejne poznane historie. :)
OdpowiedzUsuń"Trafny wybór" jest świetny. Do dziś jestem pod wrażeniem, jak dokładnie bohaterowie zostali wymyśleni, opisani... ma się wrażenie, że to opis prawdziwych ludzi i prawdziwych zdarzeń.
OdpowiedzUsuńGrudzień, święta, wolne, już wkrótce, na pewno odpoczniesz i znajdziesz czas na czytanie ;) Ja w zeszły weekend się rozchorowałam, to obejrzałam filmy, przeczytałam 3 książki, jestem w trakcie 4, ale po tej niestety będę musiała wrócić do lektur, muszę skończyć jedna strasznie nudną, a po reszcie nie wiem, czego się spodziewać...