Styczeń był dla mnie dość średnim miesiącem, ale u mnie zawsze tak jest, że początek roku okazuje się słaby, a im bliżej końca, tym lepiej :) Teraz mam ferie, więc teoretycznie powinnam czytać więcej niż w tygodniu szkolnym i na początku rzeczywiście tak było, ale ostatnio mój zapał znikł i postanowiłam, że muszę trochę odpocząć. Nie przeczytałam mało, ale wiem, że stać mnie na więcej. A oto moje wyniki.
Lista przeczytanych książek:
- "Dar" Gaja Kołodziej (272 strony)
- "Obiecaj mi" Richard Paul Evans (296 stron)
- "Kroniki krwi" Richelle Mead (416 stron)
- "Baśniarz" Antonia Michaelis (400 stron)
- "Głębia" Tricia Rayburn (368 stron)
- "Jutro" John Marsden (272 strony)
- "Mroczne serce. Przeznaczeni" Lee Monroe (368 stron)
- "Przędza" Gennifer Albin (392 strony)
Przędzę jeszcze czytam, ale postanowiłam zaliczyć ją jeszcze do tego miesiąca :)
Liczba stron: 2831
Liczba stron na dzień: ok. 91
Średnia ocen: 6,5 (bez Przędzy)
Liczba opublikowanych recenzji książek: 7
Liczba opublikowanych recenzji filmów: 0
Liczba wszystkich wpisów na bloga: 10
Pięć książek z ośmiu pochodzi z mojej własnej biblioteczki, jedna jest mojej siostry, jedna pożyczona od koleżanki i jedna to egzemplarz do recenzji, więc jak na razie spełniam swoje postanowienie, aby ruszyć powieści z półek :)
Pięć książek z ośmiu pochodzi z mojej własnej biblioteczki, jedna jest mojej siostry, jedna pożyczona od koleżanki i jedna to egzemplarz do recenzji, więc jak na razie spełniam swoje postanowienie, aby ruszyć powieści z półek :)
Najlepszą książką okazało się Jutro, mimo tego, że była powieść, która uzyskała lepszą ocenę, ponieważ bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła i zakochałam się w niej, zaś najgorsza była jedna - Mroczne serce. Przeznaczeni.
Mam nadzieję, że luty będzie lepszym miesiącem, obfitym w dobre książki i że w końcu wróci mi wena :)
Pozdrawiam!
Bardzo ładne wyniki!
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
weronine-library.blogspot.com
Czyli najlepszą książką stycznia okazało się "Jutro" a ja się zawahałam przy zakupach i ostatecznie z niej zrezygnowałam skłądając zamówienie, szkoda..
OdpowiedzUsuńŚredni? Rewelacyjny miesiąc i wspaniałe wyniki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki! Ja tam przeczytałam 4 książki i jestem zadowolona ;d
OdpowiedzUsuńŚliczne wyniki, gratuluj. Ja nigdy tylu ksiazek bym nie przeczytal :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Damian. 0
Wcale nie taki zły wynik :) Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik. Dla mnie styczeń to najlepszy miesiąc do tej pory jeśli chodzi o lektury i ich zawartość.
OdpowiedzUsuńNiezły wynik :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry miesiąc :D "Przędza" czeka na półce i ciekawi mnie recenzja tej książki :D Na "Jutro" mam chrapkę już od dłuższego czasu, więc na pewno przeczytam :D
OdpowiedzUsuńGratuluję świetnego wyniku ; )
OdpowiedzUsuńNiezły wynik ja w tym miesiącu przeczytałam tylko 5 książek :-) Czytałam Jutro i mi też się podobało jednak jakoś nie mam ochoty czytać kolejnych części :-)
OdpowiedzUsuńbiblioholiczka.blogspot.com
U mnie też nie najlepiej z czytaniem, jednak ferie u mnie też się zaczynają i mam zamiar sobie to jakoś wynagrodzić. :)
OdpowiedzUsuńNapisz jak "Baśniarz":) na mojej półce "Przędza", ale w związku z tym, że jest moja własna to się nie spieszę z czytaniem :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :)
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam "Przędzę" w styczniu, ale chyba niestety ustawiłam jej poprzeczkę za wysoko, bo nie spodobałaby mi się tak, jakbym chciała...