Autor: Lauren Kate
Tytuł: Upadli
Tytuł oryginału: Fallen
Wydawnictwo: MAG
Miejsce i rok wydania: Warszawa 2010
Liczba stron: 464
Luce trafia do poprawczaka za coś, czego nie zrobiła. Wszyscy obwiniają
ją o śmierć kolegi, przy której była obecna, lecz nie ma z nią nic wspólnego. Do
szkoły wprowadza ją nowa koleżanka o imieniu Arriane – pokazuje miejsca
nieobjęte ochroną, zapoznaje z tutejszymi zwyczajami, przedstawia innych
uczniów. Lucinda chętnie wróciłaby do domu, nowe miejsce nie przypada jej do
gustu i już pierwszego dnia wpada w konflikt z jedną z uczennic. W szkole
poznaje przystojnego chłopaka i wydaje się jej, że już kiedyś go poznała.
Daniel niestety nie ukrywa swojej niechęci do dziewczyny, często ją ośmiesza i
zbywa wrednymi komentarzami. Mimo wszystko coś ją do niego ciągnie i nie
zamierza się poddać. Dziewczynie w powolnym zapomnieniu o niedawnych wydarzeniach
przeszkadzają także cienie. Tylko ona je widzi, a zwiastują niebezpieczeństwo.
Czym one są? Czemu Luce je widzi? O co chodzi Danielowi?
Lauren Kate jest amerykańską autorką książek z gatunku fantastyki.
Odniosły one ogromny sukces i utrzymywały się na szczytach list bestsellerów.
Zaczęła pisać w Nowym Jorku, pierwszą powieść wydała w 2009 roku. Jej najnowsze
dzieło, „Łza” ma się ukazać w Polsce w połowie listopada.
Do tej powieści już od dawna mnie ciągnęło. Zbierała sporo pozytywnych
opinii i wyróżniała się spośród innych – nie słyszałam wcześniej o tym, aby
akcja książki toczyła się na terenie poprawczaka, w którym mieszkała i uczyła
się główna bohaterka. Tematyka także wydawała się interesująca. Dlatego bez
namysłu zakupiłam „Upadłych” i nie mogłam się doczekać lektury. Czy warto było?
Książka bardzo wciąga, nie można się od niej oderwać. W ciągu jednego dnia
przeczytałam połowę tomu. Kiedy mówiłam sobie „jeszcze tylko jeden rozdział”,
oczywiście na tym się nie kończyło. Plusem jest to, że rozdziały nie były
krótkie, a dość długie, ale niemal nie zauważałam przewracających się kartek.
Bardzo polubiłam bohaterów z powieści. Luce nie była wrażliwą i płaczliwą
dziewczyną, która cały czas żyje przeszłością. Mimo przykrości, jakie ją
spotkały, starała się powrócić do normalnego życia i być silna. Jej zachowanie
było odmienne od większości bohaterek książkowych. To ona walczyła o chłopaka,
a nie on o nią. Nie poddawała się, choć wiele razy się skompromitowała przed
Danielem. Na początku nie obdarzyłam jej zbyt wielką sympatią, ponieważ Luce
już pierwszego dnia w szkole zastanawiała się, którego chłopaka wybrać spośród
dwóch, co jest co najmniej dziwne. Daniel okazał się bardzo intrygujący.
Ukrywał wiele tajemnic i cały czas zastanawiałam się, o co mu chodzi. Także
postaci drugoplanowe zostały świetnie wykreowane. Miło wspominam Arriane, Penn,
Gabe oraz innych.
Lauren Kate posługuje się prostym językiem, pasującym do grona odbiorców
powieści, czyli młodzieży. Wszystkie opisy były bardzo ciekawe. Nie przypominam
sobie momentu, podczas którego bym się nudziła.
Oprawa graficzna jest zachwycająca. Okładka przyciąga wzrok i zachęca do
zapoznania się z lekturą. Pięknie wygląda na półce. Jest to wspaniałe
„opakowanie” kryjące równie dobrą treść. Bardzo mi się podoba także czcionka
użyta w środku. Nie męczy oczu i ma odpowiednią wielkość.
Podsumowując, „Upadli” to świetna książka. Przyjemnie się ją czyta i
bardzo wciąga. Powiedziałabym, że tematyka jest oryginalna, gdyby nie to, że
ostatnio podobnych powieści jest cała masa. Jednak jeszcze w roku wydania
lektury nie było ich dużo. Serdecznie polecam „Upadłych” i mam nadzieję, że
kolejne tomy serii okażą się równie dobre.
Moja ocena: 8/10
Recenzja została napisana dla portalu literatura.juventum.pl
WYZWANIE: CZYTAM FANTASTYKĘ; PARANORMAL ROMANCE
Pierwsza część mi się podobała, ale drugiej już nie mogłam przecierpieć, więc raczej za dobrych wspomnień nie ma z tej serii. Jednak trzymam ją na półce ze względu na okładki, które są przepiękne!
OdpowiedzUsuńZ tą serią zapoznałam się już dość dawno i mam już za sobą 3 tomy. Ja również bardzo ją polubiłam. Jest dość intrygująca i cały czas ma się ochotę poznać, jak skończy się ta historia :)
OdpowiedzUsuńJa z tą serią nie mam zbyt dobrych wspomnień. Nadenerwowałam się przy niej niesamowicie! ;/
OdpowiedzUsuńweronine-library.blogspot.com
A mi się w ogóle pierwsza część nie podobała, ledwo przez nią przebrnęłam ;)
OdpowiedzUsuńmi się ta książka aż tak nie podobała, ale ogólnie serię wspominam miło. trzeci i czwarty tom są warte męczenia pierwszego i drugiego :)
OdpowiedzUsuńMnie Upadli nie specjalnie przypadli do gustu i sięgnęłam po kontynuację, żeby dać serii szansę. I seria szansy nie wykorzystała, więc odpusciłam... Okładki się tylko udały!
OdpowiedzUsuńKsiażkę posiadam już z 2 lata i ciągle mi z nią nie po drodze...
OdpowiedzUsuńZ jednej strony nie czytam takich książek, ale jak już jakąś zacznę czytać, to się ie mogę oderwać, więc myślę, że warto byłoby spróbować. :)
OdpowiedzUsuńTen tom to był jeszcze okej, ale kolejne to porażka moim zdaniem...
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Być może pora w końcu się na nią skusić :D
OdpowiedzUsuńRecenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę",
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam :)
Mnie również podobali się "Upadli", dlatego teraz zamówiłam na Allegro kolejną książkę Lauren Kate pt "Łza" (niecałe 20 zł!) i niecierpliwie czekam na przesyłkę :) Kolejna piękna okładka, ciekawe co skrywa ;)
OdpowiedzUsuńNatalia
Do tej pory nie byłam zainteresowana tą książką, ale tak ją zachwalasz, że zaryzykuję i przeczytam :)
OdpowiedzUsuń