sobota, 4 maja 2013

"Pretty Little Liars. Zepsute" Sara Shepard


Autor: Sara Shepard
Tytuł: Zepsute
Tytuł oryginału: Wicked
Wydawnictwo: Otwarte
Miejsce i rok wydania: Kraków 2012
Liczba stron: 316

W końcu policja wpadła na ważny trop i śledztwo potoczyło się w dobrym kierunku. Podejrzany o zabójstwo Alison siedzi w areszcie i czeka na wyrok sądowy. Dziewczyny w końcu mogą odetchnąć z ulgą i powoli zacząć wracać do swojego życia, naprawiać je. Jednak komplikuje się ono jeszcze bardziej przez… nie same. Aria poznaje nowego, na pierwszy rzut oka idealnego dla niej mężczyznę, z którym nie może być. Znowu. Emily także ma problemy sercowe – zakochuje się w kimś, kto zaskakuje wszystkich wokół i ją samą. Spencer ma nadal złe kontakty z rodzicami po przyznaniu się do oszustwa na konkursie, który był jej szansą na wspaniałą przyszłość. Do Hanny wprowadza się ojciec wraz z narzeczoną i jej córką, z którą Hanna nie ma zbyt dobrych kontaktów. Natomiast A. znów wkracza do akcji…
Niedawno wstawiałam recenzję dwóch poprzednich tomów PLL, które były pełne napięcia, akcji i emocji. Świetnie się je czytało i miałam nadzieję, że wszystkie się takie okażą. Niestety, często tak bywa, że kolejne części serii są coraz gorsze i nie warto ich czytać. Hm… Tu nie było tak źle, było dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale od Sary Shepard już czegoś wymagałam. A tego „czegoś” mi zabrakło.
Przez pierwsze sto stron praktycznie nic się nie działo. Codzienne problemy bohaterek. Nie mówię, że się nudziłam, ale w serii „Pretty Little Liars” zazwyczaj nie trzeba zbyt długo czekać na rozwój akcji. Tak naprawdę ważne rzeczy dzieją się dopiero pod koniec i to przez ostatnie pięćdziesiąt, może mniej stron. Trochę się na tym zawiodłam, ale nie uważam tego ogromny błąd.
„Zepsute” wydawały mi się trochę sztuczne, jakby autorka na siłę próbowała stworzyć kolejną część. Moim zdaniem seria mogłaby się niezbyt ambitnie zakończyć na poprzednim tomie, ponieważ tam prawie wszystko zostało wyjaśnione, ale i tak można było się domyślać zakończenia. Jednak pani Shepard chciała widocznie namieszać, aby rozwiązanie zagadki przyszło dopiero po wielu częściach i było niespodziewane oraz zjawiskowe. Niestety, wygląda mi to trochę tak, jakby autorka nie pisała już dla przyjemności, a przynajmniej nie tylko dla niej, lecz też dla pieniędzy. To bardzo niemiłe wrażenie i chciałabym się go pozbyć, ale nie mogę. To przykre…
Ten tom, tak jak inne, czytałam z nieukrywaną przyjemnością. Brałam książkę ze sobą dosłownie wszędzie i czytałam, gdzie się dało – w szkole, w autobusie, w domu, w dzień oraz w nocy. Któregoś razu tak się zaczytałam, że omal nie przegapiłam swojego przystanku. Bardzo podobała mi się ta powieść.
W „Zepsutych” poznajemy kilku nowych bohaterów, a starych, którym wcześniej było poświęcone mniej czasu, lepiej poznajemy. Nie każda z postaci przypadła mi do gustu, jak to zawsze bywa, ale mam kilku nowych ulubieńców. Do niektórych np. Kate ciągle mam mieszane uczucia i nie wiem co o nich myśleć. Moje zdanie o czterech głównych bohaterkach wciąż się zmienia. Wcześniej moją ulubienicą była Aria, a teraz jakoś moja sympatia do niej się zmniejszyła. Teraz ulubioną została Spencer, za sprawą serialu, który przedstawił mi ją w zupełnie innym świetle i tak już zostało.
Cykl „Pretty Little Liars” wciąż uważam za jeden z lepszych i moim zdaniem warto się z nim zapoznać. Pomimo paru mniejszych wad czytało się niezwykle mile, książka ogromnie wciągała, choć mało się w niej działo. Samo czytanie o codziennym życiu Emily, Spencer, Hanny i Arii jest bardzo przyjemne i pomaga w oderwaniu się od realnego świata. Z niecierpliwością czekam na chwilę, w której szósty tom wpadnie w moje ręce.
Moja ocena: 9/10

4 komentarze:

  1. Kurcze... chyba muszę przejrzeć Allegro w poszukiwaniu jakiś tańszych zestawów tych książek :)
    Strasznie jestem ich ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam żadnej części, ale muszę to nadrobić! Oglądam serial i nawet mi się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, jednak chcę zapoznać się z całą serią ! A w dodatku uwielbiam ten serial :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Serial uwielbiam, co do książek to za mną 3 części i jak na razie nie mam dość:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za przeczytanie recenzji. Jeżeli zapoznałeś/aś się już z omawianą pozycją, podziel się ze mną swoim zdaniem, tylko proszę, nie spoileruj innym.